Projekt Polacy Projekt Polacy
372
BLOG

BOJOWANIE - BYT NASZ PODNIEBNY

Projekt Polacy Projekt Polacy Polityka Obserwuj notkę 0

 

‘Polska powinna by silna, zasobna i niepodległa; powinna odgrywać właściwą sobię rolę wielkiego narodu w sercu Europy.’

George H.W.Bush

 

Odmiennie niż to było w poprzednich notkach, kiedy to komentowaliśmy opinie o Polakach chcąc wskazać, jakie to istotne elementy zawierają się w idei ‘polskości’, dzisiejszy cytat z opinii cudzoziemca o nas ma służyć raczej budzeniu z uśpienia i pobudzaniu do działania, bo ‘Projekt Polacy’ wyrósł właśnie z takiej potrzeby – potrzeby organizowania się i działania.

Nie wiem jak Państwo, ale ja, czytając powyższą opinie o Polakach, mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony to one nie za bardzo mi pasują do opisu współczesnego społeczeństwa polskiego; w kontekście współczesności brzmi w nich jakaś fałszywa nuta. Z drugiej strony, jeśli tylko sięgnę myślą wstecz, ku czasom przeszłym, wydają się one jak najbardziej zasłużone. To tak, jak gdyby te przeszłe i współczesne pokolenia dzieliła jakaś istotna, mentalna granica.

Jednak i wspólcześnie żyjące pokolenie Polaków ma pełne prawo, by czuć się elementem w łańcuchu długiego ciągu pokoleń. Czy odwaga i inne cechy militarne są nadal składową naszego narodowego charakteru?

Czy marzenie o wielkości, tak charakterystyczne dla myślenia naszych przodków, jest również i dzisiaj nam bliskie?

Te pytania wydają się bardzo adekwatne do czasów, w których przyszło nam żyć. Przez ostatnie lata usypiano nas kołysanką o stabilności Europy i świata. A ten wierzgnął po raz kolejny ośmieszając ‘fukuyamistów’. Nasz wschodni sąsiad – Ukraina – stał się polem światowego konfliktu o niewyobrażalnych rozmiarach i niemożliwych dzisiaj do przewidzenia konsekwencjach. Może być i tak, że obszar chaosu ogarnie również Rosję. Cokolwiek by o władzach post-sowieckiej Rosji nie sądzić, gwarantują one jako taką stabilność polityczną na obszarze o powierzchni siedemnastu milionów kilometrów kwadratowych.

Co stanie się na tym obszarze, jeśli te władze stracą panowanie i kontrolę? Kto wypełni tę lukę? My, Polacy, nienawidziliśmy caratu, ale po upadku caratu przyszli bolszewicy. Po upadku rządzących dzisiaj Rosją generałów z resortów siłowych strefa chaosu musi rozszerzyć się również na Białoruś. Może się więc okazać, że staniemy się państwem przyfrontowym, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Zdolności militarne, przywódcze, umiejętność myślenia w kategoriach globalnych mogą w nadchodzących latach (a może miesiącach?) okazać się bardzo pożądane. Tylko, czy my je mamy? W ciągu ostatniego dwudziestolecia, a biorąc pod uwagę propagandę PRL-owską, przez siedemdziesięciolecie, próbowano z nas wykorzenić takie cechy jak zdolność do poświęcenia i męstwo. ‘Krakowiaczek jeden miał koników siedem, pojechał na wojnę, został mu się jeden’ mówi ludowe porzekadło i w nim znakomicie odbija się to, co w umysłowości Polaków tkwi – wojna to klęska. A dlaczego nie zwycięstwo?

‘Europa nas obroni’ - jak mantrę powtarzają nam rządzący, a ja sądzę, że nie sądzę. Europa jest zgnuśniała i pacyfistyczna, rozbita moralnie i wynaturzona. ‘Obroni nas NATO’ - pada kolejny argument, a ja odpowiem, że NATO dawno nie istnieje, bo znikło poczucie zaufania pomiędzy jego członkami.

‘Mamy w końcu armię’ - słyszę podpowiedź. Czy to jest właśnie ta armia, której pamięć generałów czołowe prasowe tytuły, stacje radiowe i telewizyjne, media elektroniczne rozsmarowywały po trotuarach ku uciesze wielu naszych rodaków? Kto tę armię poprowadzi do boju, jeśli byłaby taka potrzeba? Ci kształceni w Moskwie, którym po 10 kwietnia 2010 ją ponownie oddano? Czy też może młodzi oficerowie, którzy napatrzyli i nasłuchali się po tej dacie skrajnie niepochlebnych opinii o Polskim Wojsku i jego dowódcach?

‘Projekt Polacy’ jest zdania, że kluczowe jest podjęcie natychmiastowych kroków zmierzających do odbudowania zaufania do Wojska Polskiego i jego kadry dowódczej, zaufania Wojska Polskiego do narodu, za który ma walczyć i ginąć, ale przede wszystkim do budowania w młodych ludziach postawy patriotycznej, gotowości do poświęceń i umiejętności militarnych. Czasu jest niewiele.

 

doskonalenie - samodzielność - życzliwość

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka